21 March, 2008

Already 2 weeks of new job behind

Juz przepracowalam 2 weeks of new job, i jest ok.
Jakos staram sie miec dystans to tego- bo przeciez to nie jest najwazniejsze.
Najwazniejsze jest to co jest we mnie, chce aby wlasnie to bylo najwazniejsza czescia mego zycia.
Chce aby moje wewn.JA decydowalo i moim zyciu, o tym co czuje i co mysle.

Prawdobodobnie okaze sie, ze teraz moje mysli beda zupelnie inne niz dotychczas, i moje odczucia tez inne. Jaka ja naprawde jestem gdy wszystko to co 'nabylam' za tego zycia na ziemi by wymazac..personality, wspomnienia, itd.

Wydaje mi sie, ze to mogloby by byc tak: czujesz absolutny spokoj, niby nic nie wiesz o tym zyciu i swiecie, ale jednoczesnie wiesz wszystko - i ta intuicja (common consciousness) prowadzi cie, i nie mozesz zbladzic! dotrzesz tam gdzie masz dotrzec...i tak...

No comments: